Według szacunków z 2017 roku, w Polsce brakuje około 50 tysięcy pracowników tej branży. Rynek jest pojemny, a powstające jak grzyby po deszczu nowe podmioty oraz duża chłonność już istniejących i doświadczonych firm stanowią szansę nie tylko dla wieloletnich programistów, ale także dla osób chcących się przekwalifikować. O projektach oraz możliwościach rozwoju rozmawiamy z pracownikami wrocławskiej firmy tworzącej dedykowane rozwiązania programistyczne i zajmującej się doradztwem IT oraz outsourcingiem.
Według danych za marzec 2018 rok, średnie wynagrodzenie netto wynosi 3500 zł netto czyli niemal tyle, ile zarabia początkujący software developer, nawet na studiach. W tym zawodzie realne są także perspektywy nawet kilkukrotnego wzrostu wynagrodzenia i to w ciągu kilku lat. Wszystko to sprawia, że zawód developera jest jednym z najbardziej atrakcyjnych na współczesnym rynku pracy; jedną z najciekawszych, dających największe perspektywy profesją.
Jakie cechy powinien mieć kandydat, aby zostać developerem (programistą)?
Powinien wykazywać zainteresowanie projektem nad którym pracuje, warto też aby był ciekawy świata. Powinien także legitymować się umiejętnością analitycznego i logicznego myślenia, umiejętnością pracy w zespole, dbałością o szczegóły. Komunikatywność, kreatywność, otwartość na nowe technologie oraz chęć rozwoju także są bardzo istotne. Koniecznym warunkiem jest także znajomość języka angielskiego. Przynajmniej na poziomie B1 (lub tożsamym), a więc umożliwiającym swobodną komunikację oraz czytanie dokumentacji projektowej.
W tym zawodzie można spotkać nie tylko pasjonatów programowania, ale także psychologii, gier wideo, piłki nożnej, a nawet mieszanych sztuk walki (Mixed Martial Arts – MMA). Jest to istotne w kontekście pracy nad konkretną aplikacją, gdzie liczy się kreatywne podejście do tworzenia rozwiązań dla klienta, ale także rozwiązywanie potencjalnych problemów.
Naturalnie predystynowane do zawodu są osoby mające wykształcenie związane z naukami ścisłymi, ekonomią lub też z zarządzaniem procesami w organizacjach biznesowych lub organizacjach pozarządowych. Warto pamiętać o tym, że IT to nie tylko programiści oraz tworzenie aplikacji. Firmy bardzo często korzystają z szerokiego spektrum umiejętności osób potrafiących zarządzać projektem, produktem oraz zespołem. Cenni są także kandydaci posiadający doświadczenie w sprzedaży. Na IT trzeba więc patrzeć w szerszym kontekście, biorąc pod uwagę różne potrzeby organizacji.
Co bardzo istotne, płeć nie ma tu żadnego znaczenia. W przeszłości miała w branży miejsce dominacja mężczyzn, ale obecnie istnieje coraz większa równowaga płci.
Jednak nie wszędzie potrzebna jest duża wiedza w zakresie IT. Najpopularniejszym wyborem przekwalifikowanych pracowników jest zawód Quality Assurance Specialist bądź też Quality Analyst (testera oprogramowania). Polega on na testowaniu rozwiązań stworzonych przez programistów pod kątem zgodności z zaprogramowaną funkcjonalnością projektu oraz wykrycia ewentualnych błędów. Zawód testera cieszy się popularnością, ponieważ w podstawowym wymiarze wymaga niewielkiej wiedzy technicznej lub nie wymaga jej wcale. Tutaj liczy się przede wszystkim spostrzegawczość i dokładność.
Jak mówi Paulina Szczepaniak, pracownica firmy tworzącej dedykowane rozwiązania programistyczne: – Atrakcyjne wynagrodzenie również było czynnikiem, który pomógł w podjęciu decyzji o przekwalifikowaniu się, ale nie była to główna motywacja do zmiany zawodu. Moja praca (byłam sprzedawcą, negocjatorem telefonicznym, pełniłam też obowiązki lidera projektu leasingowego) nie przynosiła mi satysfakcji. Stres i życie problemami innych ludzi powodowało, że nie chciałam tak dłużej. Rynek IT jest bardzo stabilny i mocno się rozwija. Wiedziałam, że znajdzie się tam miejsce i dla mnie. Tym bardziej, że mój mąż jest programistą i na przełomie zaledwie kilku lat osiągnął wiele sukcesów. Patrząc na niego wiedziałam, że na mojej dotychczasowej ścieżce zawodowej nie będę miała takich możliwości.
Gdzie się szkolić by zostać programistą?
Umiejętności pozwalające rozpocząć przygodę z IT najlepiej zdobywać na specjalnych kursach czy tzw. boot camp’ach programistycznych. To doskonały sposób na przekwalifikowanie dla chociażby nauczycieli informatyki, którzy znają już podstawy programowania i po kursie mogą już szukać pracy jako początkujący programiści bądź specjaliści JavaScript. Dla pracodawców liczą się renomowane kursy, pozwalające zdobyć najcenniejszą wiedzę praktyczną i przyznające uznane certyfikaty, takie jak ISTQB. Duże znaczenie mają chęci oraz indywidualne predyspozycje. Myśląc o sektorze IT należy nastawić się jednak na nieustanne dokształcanie. Wynika to z dynamiki rozwoju sektora, pojawiania się coraz nowszych rozwiązań i technologii. Dlatego od początku warto wyrabiać w sobie nawyk ciągłego poszerzania wiedzy, nie tylko korzystając ze szkoleń czy konferencji, ale również w ramach tzw. microlearnigu, bazującego na licznych, łatwo dostępnych kanałach komunikacji jak branżowe blogi czy portale. Warto także śledzić blogi potencjalnych pracodawców. Dobre firmy stawiają na jakość merytoryczną i dzielą się wiedzą.
Patrz w przyszłość!
XXI wiek stojący pod znakiem nowoczesnych technologii stale rewolucjonizujących nasze życie, to z pewnością czas zawodów związanych z branżą IT. Zjawiska takie jak wirtualna rzeczywistość, robotyka czy też sztuczna inteligencja, to naturalna konsekwencja dostępnych technologii oraz potrzeby podołania aktualnym wyzwaniom. Specjalistów – zarówno software developerów jak i pracowników działu kontroli jakości (Quality Assurance – QA) wciąż przybywa, ponieważ istnieje na nich ogromne zapotrzebowanie. Dział QA pełni niezwykle ważną rolę – to dzięki niemu firma może budować solidną i godną zaufania markę.
Gdy już zdecydujemy się na zmianę zawodu, warto wybrać i możliwie dokładnie zaplanować ścieżkę kariery w IT, analizując branżowe trendy. Aktualnie wskazują one, że w najbliższych latach problemów ze znalezieniem pracy nie będą mieli wspomniani testerzy, ale także analitycy danych (zwłaszcza w odniesieniu do coraz popularniejszego zjawiska Big Data) oraz programiści w popularnych językach: Java, C# czy Python. Należy jednocześnie pamiętać o prognozach według których nawet 60% zawodów z 2030 roku obecnie jeszcze nie istnieje. Opłaca się więc poszukiwać swojej szansy i być może niszy, w której będzie można rozwijać branżową karierę.
Jak podkreśla Krzysztof Łazarek, inny pracownik firmy zajmującej się doradztwem IT oraz outsourcingiem: – Decyzja o zmianie branży i przekwalifikowaniu się nie jest łatwa. Zwłaszcza dla osoby, która w jakiejś branży spędziła już trochę czasu i było to stanowisko bezpośrednio powiązane z ukończonymi studiami. Co mogę poradzić? Jeśli w obecnej pracy lub branży nie widzisz już dla siebie przyszłości, to nie zastanawiaj się dłużej. Rynek jest duży a firmy realizują różnorodne projekty więc dla wielu znajdzie się miejsce.
Leave a Reply